W spektaklu „Halka” reżyserki Anny Smolar i dramaturżki Natalii Fiedorczuk zaskakują nas nie tylko zmienioną treścią i nowym głosem dla głównej bohaterki, ale również innowacyjną formą tego klasycznego dzieła. Ich celem było przedefiniowanie teatru poprzez opowiedzenie historii Halki na nowo.
Opisywana postać to wariatka, zgubiona i obłąkana kobieta, która na chwilę uwierzyła w swoją moc sprawczą, lecz została pozbawiona tej wiary. Rzeczywistość, która ją otacza, redukuje ją do roli dekoracji – jest małą syrenką, niemym symbolem. Głosy tych, którzy starają się ją bronić, choć w dobrej wierze, tylko wzmocniają symboliczny status Halki.
Gdybyśmy naprawdę zaczęli jej słuchać, jej przemówienie okazałoby się niezwykle niepokojące, zarówno dla tych, którzy ją skrzywdzili, jak i dla tych, którzy starają się bronić jej honoru. Protest ofiary zawsze podważa społeczny porządek i naturalne pojmowanie ról i obowiązków. Tekst Włodzimierza Wolskiego, poety dziewiętnastowiecznego, idealnie wpasowuje się w swój czas i stanowi artystyczny komentarz do brutalnych wydarzeń rabacji galicyjskiej. Libretto „Halki”, choć może nie tak bezpośrednio jak „Wesele” Wyspiańskiego, świadomie eksploruje napięcia między „obrońcami polskości” reprezentowanymi przez ziemiaństwo, a „zdrajcami chłopskimi”, którzy skazali się na walkę w imię zakończenia feudalnej eksploatacji.
Artykuł Nowy wymiar interpretacji „Halki” w inscenizacji Anny Smolar i Natalii Fiedorczuk pochodzi z serwisu Powiat Krakowski – Informacja Lokalna.
Źródło artykułu: Krakowska Informacja Lokalna