Krakowska Informacja Lokalna

Barbara Wysocka, znana reżyserka, postanowiła sięgnąć po oświeceniową komedię Franciszka Bohomolca „Pijacy” jako pretekst do udzielenia nam odpowiedzi na pytanie: jaka jest nasza narodowa przywara. Jedno jest pewne – alkohol pełni w Polsce ogromną rolę. Jest to heroina w płynie, na której korzystają wszyscy, a przede wszystkim rząd. Niemal nie ma dziedziny, w której alkohol nie byłby obecny.

Niejednokrotnie rząd traktuje alkohol jako cel wyjazdów służbowych, a dla wielu osób jest on również walutą transakcji handlowych. To właśnie alkohol często działa jako katalizator relacji seksualnych, jednak równie często jest powodem konfliktów i rodzinnych tragedii. Jest bohaterem anegdot, a także prześmiesznych przygód i pogrążających skandali.

Nie zależnie od grupy społecznej czy przedziału wiekowego, alkohol odgrywa ważną rolę. Jego obecność można zaobserwować zarówno w sferze politycznej, jak i kulturalnej, a nawet na porodówkach. Spożycie alkoholu odbywa się na różne sposoby – raz ostrożnie i z rozmachem, innym razem w tajemnicy lub publicznie, niekiedy doprowadzając do nieprzytomności.

Należy zdać sobie sprawę, że alkohol ma także negatywne skutki, powodując traumę, koszmary i problemy w rodzinach. W czasach kryzysu, niestety, alkohol będzie jeszcze bardziej powszechny. Dlatego ważne jest, abyśmy teraz zastanowili się nad naszym stosunkiem do tej substancji.Uważnie przeanalizujmy, czy lepiej jest być pijanym jak świnia czy być trzeźwym jak świnia.

Barbara Wysocka postanowiła wyreżyserować „Pijaków”, ale czy można taką inscenizację w ogóle wykonać? A co się stanie, gdy bohaterowie wytrzeźwieją? Czy to okaże się dla nich zbawienne czy zrujnuje ich całe życie?

Artykuł Alkohol – nasze narodowe uzależnienie: analiza pełna przemyśleń pochodzi z serwisu Powiat Krakowski – Informacja Lokalna.

Źródło artykułu: Krakowska Informacja Lokalna