Na serwisach z ogłoszeniami nieruchomości pojawiła się nietypowa oferta wynajmu pokoju we Wrocławiu. Mieszkanie o powierzchni 300 metrów kwadratowych zostało podzielone na 25 pokoi, w tym 23 jednoosobowe i 2 dwuosobowe. Dodatkowo w mieszkaniu znajdują się dwie kuchnie i cztery łazienki. Mieszkanie jest wyposażone w pralki, lodówki, czajniki, płyty indukcyjne, kuchenki mikrofalowe, odkurzacz, deska do prasowania oraz suszarki na pranie. Kuchnie są wyposażone w talerze, sztućce, kubki, szklanki, garnki i patelnie. Cena za wynajem pokoju waha się w zależności od jego metrażu, od 1 020 złotych do 1 050 złotych za pokój jednoosobowy i 700 złotych za miejsce w pokoju dwuosobowym.
Mieszkanie znajduje się na wrocławskim rynku w bliskiej odległości od Biedronki, Uniwersytetu Wrocławskiego i galerii Dominikańskiej. Oferta wynajmu ma być skierowana głównie do studentów. Właściciele twierdzą, że ich oferta jest lepsza od opcji dostępnych w domach studenckich ze względu na większą powierzchnię pokoju i wyposażenie mieszkania.
Niektóre osoby krytykują takie rozwiązanie, nazywając je „chowem klatkowym Polaka”. Jednak firma odpowiadająca za wynajem mieszkania twierdzi, że oferta jest legalna i nie narusza przepisów budowlanych. Przemysław Sanocki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla miasta Wrocław, potwierdza, że nie ma przepisów, które zabraniałyby takiego podziału mieszkania.
Firma, która oferuje wynajem, podpisała już umowy na połowę mieszkań. Mieszkania są wynajmowane głównie studentom na czas ich studiów. Oferowane ceny są jednymi z najniższych na rynku, ze względu na lokalizację budynku.