Wojewoda mazowiecki podejmuje działania mające na celu wywłaszczenie betoniarni, która znajduje się na terenie przeznaczonym na budowę stacji techniczno-postojowej metra. Właściciele betoniarni twierdzą, że przeniesienie tak dużej firmy nie jest łatwe. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, jest jednak optymistyczny w tej sprawie.
Budowa stacji techniczno-postojowej metra miała zakończyć się w 2022 roku, ale obecny termin zakończenia to 2026 rok. Wykonawca długo czekał na pozwolenie na budowę. Ostatecznie jesienią 2022 roku wojewoda wyraził zgodę na rozpoczęcie prac. Zgodnie z przepisami, tereny znajdujące się na terenie inwestycji powinny zostać automatycznie przejęte przez miasto i właścicielom powinny zostać wypłacone odszkodowania. Jednak w przypadku betoniarni tak się nie stało. Właściciele betoniarni twierdzą, że były przekazywane pisma i oświadczenia między stronami.
Wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego złożono we wrześniu 2023 roku. Jednak termin egzekucji został przesunięty po otrzymaniu oświadczeń od byłych właścicieli nieruchomości, że będą systematycznie wydawać grunty. Jak dotąd, właściciele betoniarni przekazali 2/3 terenu.
Żona właściciela betoniarni potwierdziła, że otrzymali zaliczkę, ale nie dostali reszty kwoty. Twierdzi również, że przeniesienie zakładu w krótkim czasie jest trudne.
Prezydent Warszawy jest dobrej myśli i wierzy w szybkie przejęcie działek. Budowa stacji metra napotkała jednak wiele problemów, wliczając w to zablokowanie prac budowlanych i reorganizację placu budowy. Porozumienie w sprawie budowy ostatnich stacji II linii metra nie zostało jeszcze podpisane.
