Afera wizowa w Polsce

Afera wizowa w Polsce

Już dwa lata temu pojawiły się informacje o aferze dotyczącej wydawania polskich wiz. Posłanka Hanna Gill-Piątek w lipcu tego roku zwróciła uwagę na nieprawidłowości w tym procesie. Wówczas była jeszcze niezależna, obecnie przynależy do klubu Koalicji Obywatelskiej.

Niezwykłe sygnały dotyczące nieprawidłowości przy wydawaniu wiz zaczęły napływać do posłanki już od dawna. Ambasada w New Delhi była jednym z miejsc, z którego dochodziły niepokojące informacje. Ponadto polscy przedsiębiorcy również alarmowali, że coś jest nie tak z procesem wydawania wiz. Urzędnicy zwłaszcza z ministerstwa sugerowali, że mogą mieć miejsce case zachowania korupcyjne. Dopiero teraz wiemy, że chodziło o handel wizami.

Ta afera wizowa toczyła się przez cały rok, w międzyczasie została ona szeroko nagłośniona w mediach. Jednak posłanka Gill-Piątek zwróciła na nią uwagę dwa lata temu, będąc jedną z pierwszych, która poruszyła ten temat w parlamencie.

W kontekście tej sprawy, posłanka zaznaczyła, że prokuratura i służby specjalne powinny odpowiednio zająć się doniesieniami dotyczącymi nieprawidłowości w procesie wydawania polskich wiz. Jednak na moment nie mogła przewidzieć, jak poważne skutki będzie miała ta afera i jak wiele osób będzie zaangażowanych w ten proceder.